| | 2013-11-03 09:22
From blog zdeterminowane
Sleep is the gate of the soul. J estem sową, w dzień funkcjonuję, bo muszę. Nie lubię spać, a doba to dla mnie stanowczo za mało. Chyba nigdy się nie wyśpię. Księżyc moim towarzyszem, a herbata jedyną przyjaciółką. Żyć zaczynam po dwudziestej trzeciej, Birdy daje swój jedyny i osobisty koncert. Ukazują się uczucia, które w dzień maskuje się tuszem i podkładem. Płacz. Słaby uśmiech. Krzyk. Śmiech. Wtedy nikt nie pisze, nie dzwoni, a tym bardziej nie odwiedza. Sama. W nocy żyje mi się lepiej. Wtedy pisze notatki na bloga, czasami coś nawet zrobię do jedzenia. Wtedy nic nie mówię, nie mam do kogo, tylko patrzę na księżyc a on na mnie i dziwne,... bo rozumiemy...
► See the original article on the blog
| | Popularity: 0 Photos: 21
Language: Polish English: No
► Her other outfits ► Details on the blog
|