| | 2013-01-12 11:57
From blog Marchewkowa - tu się szyje!
Latające świnie i inne adynata W końcu zamarzyły mi się spodnie. Tak, tak! Dobrze przeczytaliście. Wysoki stan, zakładki poszerzające biodra i wąskie nogawki, kończące w okolicach łydki, czyli popularne w latach pięćdziesiątych spodnie typu capri śniły mi się po nocach. Materiał - cienki, kakaowy tweed - czekał w gotowości. Z wyborem wykroju nie miałam żadnego problemu. Od razu wiedziałam, że model 125 z Burdy 5/2011 będzie najbliższy temu, co chcę osiągnąć (Burda praktycznie przedrukowała oryginał). Jako że spodni jeszcze nie szyłam, próbka była obowiązkowa. W końcu trzeba było wyczaić, o co chodzi z tym zszywaniem kroku. Czarna magia. Pierwsza wersja z...
► See the original article on the blog
| | Popularity: 0 Photos: 4
Language: Polish English: No
► Her other outfits ► Details on the blog
|